Jedzenie na mieście

onieważ przypominają one bardziej techniczną instrukcję, niż cokolwiek innego. W książkach rzadko występują piękne opisy dań. Ale się zdarzają. Przykładem takiej książki może być "Cmentarz w Pradze", pióra Umberto Eco, gdzie d

Jedzenie na mieście Trafić na dobrą restaurację wcale nie jest łatwo. Zapraszamy tu:

Pisanie o jedzeniu - trudna sztuka kulinarnych recenzji

Nie jest lekko pisać o jedzeniu. Nie chodzi mi o przepisy, ponieważ przypominają one bardziej techniczną instrukcję, niż cokolwiek innego. W książkach rzadko występują piękne opisy dań. Ale się zdarzają.

Przykładem takiej książki może być "Cmentarz w Pradze", pióra Umberto Eco, gdzie dla najważniejszej postaci kulinaria to sztuka. Opisy są wyjątkowo emocjonalne, patetyczne, czasami wręcz... pornograficzne.

Gotowanie jest niesamowicie powiązane z kulturą. Już od wieków nie jemy po to, by zaspokoić głód, ale po to, by sprawić sobie przyjemność. I nie ma w tym nic złego. Dopóki nie przekształci się w uzależnienie.


Definicja restauracji

Restauracja ? lokal gastronomiczny, w którym konsumpcja odbywa się przy stolikach, zwykle z obsługą kelnerską.

W restauracji dania przygotowywane są na indywidualne zamówienie, produkowane głównie z surowców (rzadziej z półproduktów i gotowych potraw). Asortyment uzupełniają napoje zimne i gorące, alkohole, wyroby cukiernicze i towary handlowe (papierosy, słodycze itp.). Restauracje często posiadają odpowiedni do charakteru obiektu wystrój wnętrz i specjalizację w rodzaju kuchni (regionalna, narodowa). Ponadto restauracje świadczą usługi rozrywkowe (np. dancingi), dodatkowe (np. catering), przygotowane są do organizowania przyjęć okolicznościowych i obsługi grup.

Istnieje wiele zakładów specjalistycznych będących odmianą restauracji o zwężonym zakresie podawanych potraw i napojów, np. pizzerie, karczmy.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Restauracja_%28lokal_gastronomiczny%29


Fast, czy slow - co wybierasz?

Czy można być uzależnionym od jedzenia? To ciekawe pytanie, bo wiadomo że bez jedzenia po prostu nie bylibyśmy w stanie przeżyć. Ale problem kompulsywnego objadania się bez wątpienia istnieje. Nie ma jednak nic wspólnego z celebracją posiłków, z delektowaniem się każdym kęsem, z tworzeniem wyjątkowej atmosfery. Oj, nie. Uzależnienie od jedzenia to coś paskudnego. I prowadzi do otyłości.

Musimy nauczyć się jeść w sposób cywilizowany, nie w biegu, nie po to żeby zeżreć coś na szybko, bo się spóźnimy. Lepiej znaleźć czas, zrelaksować się przy ulubionym posiłku, poszerzyć swoje horyzonty smakowe. Bez pośpiechu.