O sprzątaniu

dnak są. Bo weź się wśród tych wszystkich środków do czyszczenia tego i owego odnajdź. Osobny płyn do blatu, osobny do kuchennych frontów, osobny do czyszczenia lodówki, osobny do kuchenki, osobny do piekarnika... A jeszcze nie wy

O sprzątaniu

Nie ogarniam ogarniania domu

W sumie to tak się zastanawiam, czy są jakieś kwalifikacje potrzebne do sprzątania. I po swoich doświadczeniach dochodzę do wniosku, że chyba jednak są. Bo weź się wśród tych wszystkich środków do czyszczenia tego i owego odnajdź. Osobny płyn do blatu, osobny do kuchennych frontów, osobny do czyszczenia lodówki, osobny do kuchenki, osobny do piekarnika... A jeszcze nie wyszliśmy z kuchni! Półka z detergentami powinna chyba wyglądać jak kobieca szafa. Do tego mopy i szczotki - plaski do paneli, parowy do płytek, czy cholera wie co jeszcze. A do drewna to już w ogóle... Dobrze, że chociaż nie ma płynu spejclanego do dębowego parkietu, specjalnego do bukowego, i jeszcze innego do drewna egzotycznego. Chociaż, możliwe że jednak takie produkty są. No i sami widzicie - tu naprawdę trzeba posiadać duuużo wiedzy i mieć spore doświadczenie. Ja nie ogarniam. Dzwonię po pomoc. Domową.


Czyszczenie dywanu

Czyszczenie dywanu może wydawać się bardzo łatwą sprawą - wystarczy odkurzacz i kilka minut czasu oraz pracy przy odkurzaniu. Otóż nic bardziej mylnego ;)

O ile na zwykły kurz czy okruszki z ciastek to rzeczywiście pomaga. Co jednak jeśli dywan zostanie bardziej zabrudzony?
Rzecz jasna wszystko zależy od tego jakiego rodzaju ciężkie zabrudzenia znalazły się na dywanie i z jakiego materiały jest on wykonany.

Najłatwiej czyści się dywany wykonane z materiałów sztucznych mało podatnych na plamy. Wtedy nawet plamy z wina czy kawy nie stanowią wielkiego problemu. Niestety do wyprania takiego dywanu potrzeba nie tylko specjalnych środków (te sypkie z marketów słabo działają) ale i odpowiedniego sprzętu - czyli odkurzacza piorącego lub odkurzacza z funkcją wsysania płynów.

To jest jeszcze nic - największym kłopotem jest suszenie takiego dywanu - przecież nie można zostawić go mokrego na podłodze. A nie każdy ma możliwość wywieszenia dywanu na zewnątrz.


Zaangażuj rodzinę!

Pamiętajmy, że sprzątanie domu to nie tylko nasza powinność. Często wpadamy w taką pułapkę i wykonujemy za swoich bliskich wszystkie możliwe obowiązki. Skutki są takie, że my marnujemy kolejne godziny w czasie, gdy mąż, córka czy syn nie zajmują się niczym, co byłoby w jakimkolwiek stopniu pożyteczne i pouczające. Pracujemy jednakowo ciężko jak nasz partner nawet jeżeli zajmujemy się jedynie domem, więc wypada go zmotywować do pomocy nam. Część prac jest wymagająca fizycznie, dlatego też silna męska ręka nada się do nich lepiej niż nasza. Nawet jeżeli niektórych zadań nie da rady zrobić, to może nam mocno pomóc na przykład przytrzymując okno w czasie mycia.Nasze pociechy też zyskają na tym, że będą obecne podczas porządkowania mieszkania czy domostwa. Nauczy je to tego, co im samym za jakiś czas będzie w życiu potrzebne, a przy okazji umożliwi to nam zmniejszenie swojej liczby rzeczy do zrobienia. Wyrobimy w nich także regularność i lepszą umiejętność gospodarowania czasem.